
Rynek gier "gitarowych" zdominowany jest od kilku lat przez dwa molochy w postaci Guitar Hero i Rock Band'a. Początkowy "boom" na te tytuły z czasem znacząco przygasł, głównie przez politykę wydających je firm, które zachęcone sukcesem zaczęły masowo wypluwać nie przynoszące znaczących innowacji sequele i spinn-off'y. Dla niektórych ten gatunek gier jest już stracony, ale na tegorocznym GDC pokazano coś, co można nazwać "brakującym ogniwem" między grami, a prawdziwym życiem - przynajmniej dla gier muzycznych...

Żeby rozwiać wszelkie wątpliwości wywołane zapewne powyższym zdjęciem: tak - to jest prawdziwa gitara - i tak - na korpusie znajduje się D-pad i Guide Button. Seven45 Studio przyszykowało to na co niektórzy czekali już od dawna. W ich nadchodzącej grze Power Gig: Rise of the Six String za kontroler posłuży specjalnie przygotowana gitara elektryczna, której funkcjonalność nie ustępuje w niczym "prawdziwym" instrumentom (przejście pomiędzy trybami muzyka/gra następuje poprzez przesunięcie przełącznika na korpusie, który wytłumia przetworniki). Zapomnijcie o kolorowych przyciskach i strumm barze! W Power Gig na własnych palcach odczujecie co to znaczy docisnąć strunę do progu, a jak twierdzą twórcy sama gra wreszcie pozwoli nie tylko na zabawę, lecz także na naukę gry! Oprócz trybu kariery (opartym o historię naszej postaci, pozbawionym jednak takiego nacisku na kustomizację postaci jak w GH), w grze znajdzie się także specjalny tryb samouczka prowadzący nas za rękę w drodze do zostania drugim Joe Satrianim. Nie zaprezentowano jak na razie żadnych materiałów z samej rozgrywki (wybrani redaktorzy mieli już okazję wypróbować tytuł), nie wiadomo także nic o ilości piosenek (a jedynie to, że w grze pojawią się wyłącznie oryginalne wersje utworów), twórcy chwalą się kontraktami m.in. z Sony, Universal i Warner Bros. Nic nie wiadomo także o cenie zestawu, jednak jak wynika z relacji gitara jakością dorównuje produktom klasy middle-budget więc nie spodziewałbym się rewelacji pod tym względem (szczególnie w Polsce...) Jeżeli wszystko (nomen omen) zagra to szykuje się prawdziwa (r)ewolucja na rynku gier muzycznych. Premiera planowana jest na jesień 2010. Dotychczas zapowiedziano wersje na konsole X360 i PS3. Więcej informacji ma pojawić się na targach E3 w czerwcu.


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz