sobota, 29 maja 2010

Przygody Szarego(ej) Strażnika(czki)

Do napisania zostało ostatnie sprawozdanie z laborek, we wtorek dwa kolokwia, w środę kolejne zaliczenie, tymczasem ja zamiast zostawić w czytniku dobrą na krótkie partie FIFE zacząłem drugą zakupioną w promocji grę - Dragon Age: Początek - chociaż obiecywałem sobie, że tego nie zrobię aż do wakacji... Trzeba było zostać przy pierwotnym planie, oj trzeba było...




wtorek, 25 maja 2010

Dodano do listy #1: Enslaved: Odyssey to the West

Wczoraj na Gamespot'cie pojawił się wywiad z Tameem Antoniades'em - jednym z twórców zapowiedzianej niedawno za pośrednictwem GT TV gry Enslaved: Odyssey to the West.



Gra zapowiada się na bardzo smakowity kąsek - połączenie Heavenly Sword z Uncharted, dwójka nietuzinkowych bohaterów (chociaż nazywanie jednego z nich Monkey nie jest moim zdaniem najlepszym pomysłem) oraz bardzo ładny design i grafika (zieleń!) - gra oficjalnie ląduje na mojej liście tytułów do sprawdzenia. A okazją do tego będzie na pewno mające się ukazać przed premierą (jesień tego roku) demo.




piątek, 21 maja 2010

Halo: Reach Beta #3

Beta, beta i po becie - wczoraj serwery zostały wyłączone, a graczom przyjdzie czekać do września, żeby kontynuować zmagania na Reach. W "czytaj więcej" trochę o trybie Generator Defense, ogólnych oczekiwaniach i oczywiście kolejna porcja screenów.





Kudosy dla EA!

Wielkie brawa należą się polskiemu oddziałowi Electronics Arts za zorganizowanie we współpracy z kilkoma dużymi sklepami (m.in. Saturn, Ultima.pl, PSXExtreme) akcji "2 za 1", dzięki której do 6 czerwca przy zakupie wybranej, nowej pozycji z listy, drugą dostaje się za 1 (słownie: jeden) złoty! Co najlepsze - nie wybrano do tej promocji żadnych crapów, ani staroci, a prawdziwe hity pokroju Mass Effect 2, Bad Company 2, Left 4 Dead 2 i nowości mające premierę nie dalej niż miesiąc temu (Skate 3 i 2010 FIFA World Cup). Dwie świetne gry za 170 zł? I to w naszym kraju? O tak!

Troszeczkę szkoda, że Dragon Age jest w zlokalizowany, ale jakoś przeboleję. Kodów na DLC w pudełku oczywiście nie było, ale po mailu ze zdjęciem paragonu wysłanym pomocy technicznej zostały one dosłane w ciągu pół godziny. EA - oby tak dalej!




wtorek, 18 maja 2010

Star Ocean: The Last Hope - gwiezdny ocean głupoty, ostatnia nadzieja i drugie dno...

Pogrywam sobie od dłuższego czasu i ze sporymi przerwami (które z imienia można by nazwać Halo: Reach i Gears of War 2) w grę co się zowie Star Ocean: The Last Hope. Kupiona okazyjnie za niecałe "sześć dych", reprezentująca podupadły trochę na konsolach stacjonarnych gatunek jRPGów. Gatunek przeze mnie bardzo swego czasu lubiany (PS2 i wiele doskonałych tytułów), w którym z czasem coraz bardziej zaczęły mi doskwierać pewne wady. Doszło nawet do tego, że przy Shadow Hearts 3 powiedziałem sobie: "nigdy więcej!" nie mogąc znieść kolejnej "egzotycznej" postaci w drużynie (Wielki Kot? Wampirzyca przypominająca aparycją ludzika Michelin?), na szczęście z gatunkiem przeprosiłem się przy okazji świetnego Lost Odyssey (chociaż w momencie dołączenia do drużyny dwójki dzieciaków - nota bene wnuków głównego bohatera - myślałem, że coś mnie trafi...). Jeżeli nie jesteś zaznajomiony z jRPGami, albo treść w nawiasach uważasz za nienormalną, to przed kliknięciem na "czytaj więcej" lepiej weź głęboki oddech...





sobota, 15 maja 2010

Od Graczy dla Graczy #1

Całkiem przypadkowo, bo przeglądając komentarze pod jednym z wpisów na Kotaku, natrafiłem na link do ciekawego coveru piosenki Red Hot Chilli Peppers "Snow (Hey-Oh)":



Jak się okazało nie jest to jednorazowy "wybryk", gdyż grupa odpowiedzialna za utwór - Palette-Swap Ninja posiada na swoim koncie kilka podobnych przeróbek piosenek innych wykonawców, utrzymanych w "konsolowo-komputerowych" klimatach. Nie dość, że ich teksty są śmieszne (oczywiście o ile rozumie się o co chodzi) to od słuchania nie puchną uszy (w przeciwieństwie do piosenek niektórych polskich "gwiazd"). Z twórczością Palette-Swap Ninja można zapoznać się na oficjalnej stronie zespołu.




piątek, 14 maja 2010

20k GS'u minęło...

Dzisiaj (14.05.2010) o godzinie 12:49 po 2 latach, 1 miesiącu, 2 dniach, 34 grach, 982 osiągnięciach i 1 RRoD'zie udało mi się dobić do 20 000 GS na XBL (czyli jak niektórzy pewnie stwierdzą: przekroczyłem kolejną granicę "no-life'a") :D Szczęśliwym wybrańcem, którego z pomocą tego wpisu zapamięta historia okazał się achievement Colosseum Charter (Broke into the top 30 in solo or team battle rankings.) w grze Star Ocean: The Last Hope.





środa, 12 maja 2010

E3 2010 - lista życzeń.

Już za miesiąc w Los Angeles rozpocznie się impreza, której wszyscy gracze wyczekiwali przez okrągły rok - E3. Najnowsze gry, najświeższe premiery, innowacje, koncepcje, niezwykły feeling tych targów i hostessy - to wszystko dla zaproszonych dziennikarzy. Nam, zwykłym graczom pozostaje tona newsów, nowe trailery i przekazy na żywo z konferencji prasowych. Jednak każdy kto choć trochę interesuje się tym wydarzeniem, ma wobec tego co zostanie pokazane pewne oczekiwania - moje spisałem poniżej.




środa, 5 maja 2010

Halo: Reach Beta #2

Przygody z wersją beta Halo: Reach ciąg dalszy - kilka słów o grafice i trybach z wyróżnieniem jednego, całkiem nowego - INVASION.




wtorek, 4 maja 2010

Halo: Reach Beta #1

Wreszcie jest! Po długim okresie oczekiwania Bungie udostępniło za pomocą dysków z kampanii ODST wersję beta najnowszego Halo. Plik waży 1.2 GB i wbrew pozorom ściągał się całkiem żwawo zaraz po ogłoszeniu startu testów. Niestety jest jeden zgrzyt - dysk ODST musi być cały czas w napędzie, gdyż bety nie można odpalić inaczej niż przez odpowiednią opcję w menu. Pewnie miało to na celu ograniczenie liczny graczy tylko do tych, którzy na prawdę mają dysk uprawniający do wzięcia udziału w becie. Nie wiem jak wygląda sprawa w przypadku pobierania bety przez kod (dostępny dla "wybrańców") - ale osobna aplikacja, taka jak np. przy demach byłaby wygodniejsza. Dane pobrane, wciskam "play" i...




niedziela, 2 maja 2010

Tabaka

Jedną z rzeczy, która towarzyszy mi przez większość mojego życia jest katar, a raczej tzw. "permanentny katar". Jest wiosna - pociągam nosem - przychodzi lato - pociągam nosem - nadchodzi jesień - pociągam nosem - mamy zimę - pociągam nosem... bardziej niż zwykle. Bardzo denerwująca przypadłość, której przyczyny nie może ustalić żaden lekarz (najbardziej prawdopodobne uczulenie na kurz - raczej ciężko go unikać), ma też swoje pozytywne strony: zawsze mam przy sobie paczkę chusteczek, co nie raz "ratowało" kolegów w technikum i dzięki niemu poznałem... tabakę. Początkowo doceniałem w niej głównie możliwość "szybkiego oczyszczenia" nosa i efekt "orzeźwienia", z czasem zacząłem doceniać walory smakowe sproszkowanego tytoniu, dzięki czemu tabaka na stałe zadomowiła się w mojej kieszeni - zaraz obok wspomnianej wcześniej paczki chusteczek. Aktualnie na moim biurku znajdują się trzy tabakiery z różnymi rodzajami "snuffa".